Witajcie! Dziś znalazłam chwilę wolnego czasu by obdarować Was kolejnymi słodyczami...Tym razem poznajcie 13-dniową Małgosie. Jej historia rozpoczyna się od sesji ciążowej. Wtedy to po raz pierwszy spotkaliśmy się z jej mamą, tatą i starszym rodzeństwem. Ku mojemu zaskoczeniu zostałam poproszona o uczestniczeniu w jej cudzie narodzin. Miałam więc zaszczyt fotografować jej przyjście na świat, co było dla mnie ogromną radością i wyzwaniem, gdyż malutka przyszła na świat przez cesarskie cięcie. Dzięki szpitalowi w Stalowej Woli mogłam rejestrować te chwile bezpośrednio z sali operacyjnej.
13 dni później Małgosia zawitała do mojego studia.....piękna mała iskierka, która urzekła mnie swoimi czarnymi włosami :) A na sesji spisała się jak doświadczona modelka. Pięknie przespała całą sesje i dzięki temu powstały piękne i bezcenne kadry......
Zapraszam na pełną historię....
Mama z małą Małgosią w brzuszku....<tutaj>
14 maj 2013 r - Cud Narodzin Małgosi
13 dni później.....
0 komentarze:
Prześlij komentarz