Dawno nie było niczego nowego. Tyle ostatnio się dzieje, że nie mam czasu dodawać nowych zdjęć, a sporo sesji leży na dysku i czeka na swoją premierę :) Dziś, tak jak i w poprzednim wpisie, ostatnie promyki lata i sesja plenerowa z 1,5 roczną Antosią, która już kilka razy gościła u mnie przed obiektywem. Zapraszam więc na kilka ciepłych kadrów z tego spotkania !!! Uwielbiam sesje plenerowe :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz