Domowa sesja rodzinna - Stalowa Wola, Rzeszów, Tarnobrzeg

Kochani tym razem zapraszam na nietypową sesje rodzinną w domowym zaciszu.....Poznajcie rodzinę małego Eryk, którego poznałam kiedy był 10 dniowym maluszkiem podczas wykonywania sesji noworodkowej. Cudownie jest patrzeć na jakiego słodkiego chłopczyka wyrósł. W dniu sesji miał ok.6 miesięcy. Uwielbiam takie powroty.

Jak widzicie sesja rodzinna zamiast w studiu, może odbyć się u Was w domu lub w plenerze przy ładniej pogodzie.....Zapraszam.....

Eryk jako 10 dniowy maluszek

Kilka miesięcy później.....

Andrea - sesja roczkowa, sesja dziecięca Stalowa Wola, Rzeszów, Tarnobrzeg, Lublin, Jarosław

Poznajcie rocznego Adrea, który przyleciał do mnie aż z Francji ;) Zastanawiałam się jak będę porozumiewać się z małym modelem podczas sesji ,jak zareaguje na mnie..... zdałam się więc na własną intuicję i doświadczenie. I znów przekonałam się o uniwersalności prostych gestów, uśmiechów i zabawy, przez które najlepiej komunikuję się z dziećmi... Andrea był jak zahipnotyzowany. Niesamowicie grzeczny i cudowny mały model. Puszczał do mnie słodkie uśmiechy i spojrzenia, sprawiając, że wszelkie obawy zniknęły....

Teraz gdzieś tam, w jakimś miasteczku we Francji, w rodzinnym albumie, goszczą moje skromne zdjęcia, które już na zawsze w nim pozostaną... 

Zapraszam.....

Nela 11 dni - sesja noworodkowa Stalowa Wola, Rzeszów, Tarnobrzeg, Lublin

Kolejna cudowna modeleczka.....tym razem 11- dniowa kruszynka o imieniu Nela. Cudowna czarna czuprynka i słodkie usteczka....prawdziwa ślicznotka. Na sesji spała jak mała śpiąca królewna, pozwalając uchwycić na fotografiach ten wyjątkowy okres z jej życia....

Słodkie detale....uwielbiam!

Ania 4 miesiące - sesja niemowlęca, sesja dziecięca Stalowa Wola, Rzeszów, Tarnobrzeg, Lublin, Jarosław, Biłgoraj

Witajcie po 2 tygodniowej przerwie ;) Sporo się u mnie działo, więc trochę zaniedbałam bloga. Ale za to teraz szykujcie się na mały codzienny maraton NOWOŚCI! Czas start.....

Poznajcie przepiękną istotkę, Anię. W dniu sesji miała 4 miesiące. Cóż mogę powiedzieć....pogoda, śliczna dziewczynka, która zahipnotyzowała mnie swoimi dużymi, niebieskimi oczkami....jednym słowem: MIÓD MALINA! Mam ciszą nadzieje, że jeszcze kiedyś się spotkamy...bo urodzona z niej mała modelka a współpracę wspominam wyśmienicie! 

Przyjemnego oglądania!!!