Witam w ostatnim dniu miesiąca październik! Uraczę Was dzisiaj sesją małego przystojniaka o cudownym imieniu Franek. Dostał on sesje w prezencie od cioci!!! Niesamowicie pogodny i rozkoszny maluch. Sesja przebiegła bardzo sprawnie i owocnie, a mały model czuł się przed aparatem jak ryba w wodzie i nauczył się chwytać swoje stópki, co wprawiło rodziców Frania w ogromną radość. Zobaczcie sami owoce tego spotkania...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz