Chciałabym przedstawić Wam przecudowną istotę o imieniu Nela. Pierwszy raz spotkaliśmy się kiedy jeszcze dziewczynka była w brzuszku u mamusi. W dniu sesji miała 15 dni :) Nela urzekła mnie swoim spokojem i głębokim snem. Sesja trwała rekordowo krótko - 2 godziny :) Mała modelka przespała całe spotkanie od samego przyjścia do zamknięcia drzwi studia. Dzięki temu pozwoliła mi na wykonanie kilkunastu pięknych i wyjątkowych kadrów, które stały się ponadczasową pamiątką dla małej modelki, jej rodziców, dziadków i całej rodziny. Zapraszam do obejrzenia fotografii z tego wyjątkowego spotkania.
Mała Nela w brzuszku.....
Kilka tygodni później....
Cudna sesja. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPrze sliczna istotka :)
OdpowiedzUsuń