Czas tak szybko leci....a to co pozostanie po nas to wspomnienia, zatrzymane na fotografiach. Hania zawitała do mnie jakiś czas temu do studia jako 16 dniowy noworodek, a dziś po 7 miesiącach odwiedziła mnie znowu. To wzruszająca chwila. Uwielbiam takie powroty! Można wtedy zaobserwować jak maluszek dorósł i jak szybko upływa czas.....
Zapraszam do obejrzenia zdjęć.....
Tu Hania jako 16 dniowa kruszynka....
Hania 7 miesięcy później....
0 komentarze:
Prześlij komentarz