Dziś na blogu przesłodka kruszynka o ślicznym imieniu Majka. Przyszła do mnie z rodzicami tydzień po tym jak pojawiła się na świecie. Sesja odbyła się z dnia na dzień i była wielką niespodzianką i zaskoczeniem. Majka podczas sesji obdarzała nas słodkimi sennymi uśmiechami.
Rodzice dzielnie pomagali przy małej i obdarzyli mnie wielkim zaufaniem. Ich spokój i opanowanie pozwoliły mi pracować bez stresu, czego rezultatem są te oto zdjęcia. Będą one niezapomnianą pamiątką z pierwszych chwil życia ich córeczki.....a Maja jak podrośnie będzie mogła zobaczyć jaką była malutką istotką....Dziękuję za miłe i owocne spotkanie....i do zobaczenia.....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz